kpb

Świat po pracy - pokaz przedpremierowy (MOS)

ŚWIAT PO PRACY (reż. Erik Gandini)
pokaz przedpremierowy
wtorek, 1 sierpnia 2023, godz. 18.45
Małopolski Ogród Sztuki
(ul. Rajska 12)


https://kinopodbaranami.pl/images_lib/doc_13675_2.jpg

Błyskotliwe, wnikliwe i niepozbawione poczucia humoru spojrzenie na współczesny rynek pracy oraz jego najbliższą przyszłość. Film dokumentalny Świat po pracy Erika Gandiniego będzie można zobaczyć przedpremierowo w naszym Kinie. Pokaz we wtorek, 1 sierpnia, o godzinie 18.45 w sali kinowej Małopolskiego Ogrodu Sztuki (ul. Rajska 12, poziom -1).

Czy jesteśmy gotowi na świat bez pracy? A może nie wyobrażamy sobie bez niej życia? W filmie Świat po pracy ceniony dokumentalista Erik Gandini (Wideokracja, Szwedzka teoria miłości) z poczuciem humoru bierze na warsztat przewidywania naukowców, że za kilka dekad w większości zadań zastąpią nas maszyny. Rusza w podróż po świecie, żeby lepiej zrozumieć znaczenie pracy w naszym życiu.

Myślę, że główne zadanie, przed jakim teraz stoimy, to zmienienie tego, jak myślimy o bezrobociu. Dziś jest ono bardzo stygmatyzujące i sprawia, że człowiek, który nie ma pracy, jest zawstydzony sam sobą. Bezrobotnych kulturowo postrzega się ich jako nieudaczników, ludzi bez celu i znaczenia, nieistotnych dla społeczeństwa. Jeśli to się nie zmieni, a automatyzacja pracy będzie postępować, to będziemy mieć problem. Jeśli nauczymy się odnajdywać w życiu sens poza pracą, to jej utrata nie będzie utratą znaczenia - tłumaczy reżyser filmu w wywiadach.

Dzięki swojej przewrotności i wnikliwemu spojrzeniu Gandini po raz kolejny podbija serca publiczności - Świat po pracy był jednym z najpopularniejszych filmów tegorocznego Festiwalu Millennium Docs Against Gravity.


BILETY:
26 zł (normalny)
21 zł (ulgowy)
18 zł (klubowy/senior)


O FILMIE:
ŚWIAT PO PRACY | AFTER WORK
(Erik Gandini) SE/NO/IT 2023, 81’



W Kuwejcie każdy ma prawo do pracy, więc w niektórych miejscach na jednym stanowisku zatrudnionych jest 20 osób, które przychodzą do pracy tylko po to, żeby w niej być. Z wykonywaniem konkretnych zadań nie ma to nic wspólnego. W Korei Południowej pracuje się tak dużo, że wprowadzono tam nawet politykę wyłączania komputerów pod koniec dnia, żeby pracownicy nie mogli już dłużej pracować. 14-godzinny dzień pracy to w tym kraju norma i oznaka szacunku. Z kolei w Stanach Zjednoczonych co roku pracownicy rezygnują z ponad 500 milionów godzin urlopu z obawy o utratę pracy. Tymczasem roboty są już gotowe do przejęcia większości wykonywanych przez człowieka zadań, co w efekcie uczyni nas bezrobotnymi.

Wiele zmieniło się od czasu, gdy grupa purytańskich księży wynalazła w XVII wieku pojęcie etyki pracy. W XXI wieku samo pojęcie „pracy” pod wieloma względami się rozpada. To idealna sytuacja dla szwedzkiego mistrza kina dokumentalnego Erika Gandiniego, który podróżuje po całym świecie i wnikliwie, z egzystencjalnym humorem bada, co oznacza dziś słowo „praca” i czy w ogóle ma ono jeszcze dla nas jakieś znaczenie.

ZWIASTUN:




PATRON MEDIALNY:


archiwum